W marcu trochę się działo i całkiem sporo udało się zrobić :) Dlatego dzisiaj podsumowanie tego wszystkiego co udało się skończyć i przy czym dłubałam w tym miesiącu. Po pierwsze - skończyłam (z minimalnym opóźnieniem ;) ) dziewczynkę z SALu u Magos:
Jak zazwyczaj nie doceniłam ile czasu zajmie zrobienie kwiatków :D Po tym jak szybko poszło z samą dziewczynką liczyłam że skończę szybciej, ale kwiatki zatrzymały mnie na 3 dodatkowe dni. Ostatecznie skończyłam chyba 2 kwietnia, więc spóźnienie i tak nie było duże, także plan na ten miesiąc wykonany ;)
Na ten miesiąc to jedyny skończony obrazek, ale za to sporo przybyło też Lamy:
Dla porównania poniżej poprzednie zdjęcie tej pracy:) Postęp jest spory :)
Zapisałam się też na Facebooku na zabawę 'Randka w ciemno' - haftujemy po kawałku nie wiedząc jak wygląda całość - na tym zdjęciu jestem w połowie drugiej części:
Zapowiada się ciekawie :) Oprócz tego podłubałam też trochę w witrażu-kolosie, ale żadnych nowych postępów od ostatniego posta (Kolos - Aragorn i Arwena) nie było.
Plan na najbliższy czas to nadgonić trochę w randce w ciemno, a co będzie dalej to się okaże :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze :) Miłego dnia :)