Ostatnio ciągle haftuje na białej Aidzie. Pomyślałam, że może warto wypróbować coś nowego - myślałam o lnie, ale niestety nie mam go nigdzie dostępnego stacjonarnie. Przeglądając Pinterest wpadłam na inny pomysł - czarna kanwa! Początkowo myślałam o jakichś kwiatach, później o motywie ludowym i wyszło coś pośrodku. Co to będzie okaże się za niedługo :)
Kanwa ma rozmiar 14, haftuje dwoma nitkami Ariadny. Normalnie na tak dużych oczkach haftowałabym trzeba nitkami, ale tutaj podobają mi się te lekkie prześwity. Bałam się też, że haftowanie na tak ciemnej kanwie będzie trudniejsze, na szczęście nie miałam racji :) Może to kwestia rozmiaru, ale oczka są całkiem dobrze widoczne.
Ostatnio wspominałam też o tym, że chciałabym stawiać równiejsze krzyżyki. Poczytałam w międzyczasie o tym(np. tutaj czy tutaj) - znalazłam kilka dobrych rad, m.in inaczej zaczynam teraz nowe nitki. Mam nadzieję, że będzie widać jakąś poprawę :)
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze :) Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz