I tak tegoroczny TUSAL dobiegł końca - dzisiaj ostatni słoiczek w tym roku:
Słoiczek u mnie niemal pełny, tak jak i rok był pełny haftowania. Patrząc na niego można zauważyć kilka haftów którym poświęcałam uwagę: zieleń na dole to wiosna w słoiku, intensywniej zielone nitki, błyszczące to kot czarownik, wszystko przeplecione różem, zielenią i innymi dodatkami z salu z gdzie haftowałyśmy dziewczynki ze wzorów SODY. Morze niebieskich nitek - oczywiście Aragorn i Arwena, a na to wszystko trochę różności z salu SODY z motywami szycia i haftu.
Jak na mnie to naprawdę dużo - mam nadzieję, że i u was w temacie haftowania sporo się działo, a przede wszystkim, że jesteście zadowolone ze swoich prac :) No i oczywiście, żeby przyszły rok był jeszcze bardziej udany :) Tego samego mogę życzyć z okazji (kończących się już) Świąt i zbliżającego się nowego roku - chociaż mam nadzieję, że przed nowym rokiem jeszcze się odezwę :)
Dziękuję za odwiedziny :) Wszystkiego dobrego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz