Letni Patchwork *2*

To jest jeden z tych obrazków, które haftuje się szybko i sprawnie :) Dlatego powoli zbliżam się do końca :)


Wygniecione okrutnie, ale nie będę przecież w trakcie haftowania prasować :) Kolejne okienka się zapełniają:





Mogę już powoli szykować kolejny wzór :) I tym razem będzie to chyba coś większego, ale o tym więcej, jak ten obrazek będzie gotowy :)
Miłego dnia! :)



Jeszcze tylko dwa miesiące

Jeszcze tylko dwa miesiące i kalendarz będzie gotowy (nareszcie!) :) Wszystko dlatego, że jestem o dwa kolejne miesiące do przodu :)


Tym razem przyszła kolej na październik i marzec - i to chyba będą moje 2 najulubieńsze kalendarze :) W obu żywe kolory i w obu uśmiechnięte buźki :) Zdjęcia robione w słońcu, stąd też ten trochę dziwny kolor i cień. Pozostałe dwa to chyba już z górki :)

Wracam do życia :)

Momentami było ciężko, ale matura za mną :) Było dużo pracy, ale udało się - teraz pozostaje tylko czekać do października. Do matury niewiele haftowałam - wolałam schować obrazki gdzieś bardzo głęboko, żeby mnie nie odrywały od uczenia :) Po maturze trochę trwało zanim udało mi się z powrotem zabrać, ale wzięłam się za siebie i wróciłam do swoich haftowych planów :)
I tak powstaje ten obrazek - Summer Patchwork :)


 

Haftowałam na białej Aidzie 18, nici Ariadna :) Takie obrazki haftuje się dużo szybciej - to tak jakby więcej małych obrazków, a nie jeden duży ;)
Prawie gotowy też kolejny miesiąc kalendarza - całe szczęście jeden z ostatnich :) Do końca wakacji mam zamiar dokończyć moje UFOki,  także - wracam do pracy :) Do zobaczenia :)