Tym razem przyszła kolej na październik i marzec - i to chyba będą moje 2 najulubieńsze kalendarze :) W obu żywe kolory i w obu uśmiechnięte buźki :) Zdjęcia robione w słońcu, stąd też ten trochę dziwny kolor i cień. Pozostałe dwa to chyba już z górki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz