Szybka aktualizacja! Jeszcze gorący - dzisiaj skończony :) Szósty obrazek w kalendarzu adwentowym - Cashmere Camel:
Kilka kolorów trzeba było lekko zmienić, żeby było je widać na czerwonym tle. Ten obrazek coś opornie się haftowało i to na nim zacięłam się w zeszłym roku. Cieszę się, że mam go już za sobą :) Teraz już powoli do końca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz