I po wakacjach - Lizzie Kate

Może nie dokładnie po wakacjach, bo z racji, że zaczynam w tym roku studia mam jeszcze miesiąc czasu :) ale już po moim wakacyjnym wyjeździe :) W tym roku padło na Gąski - wieś, leżąca niedaleko Sarbinowa, Chłopów, Mielna, Ustronia Morskiego, więc w razie średniej pogody zawsze można gdzieś pojechać. W samych Gąskach za to jest piękna, pusta plaża :)



Trafiliśmy też na wyjątkowo ładną pogodę, chociaż popływać raczej nie mogliśmy ;) Zimny prąd zrobił swoje :)



Jest tam też latarnia morska z pięknym widokiem :)


I świetna promenada wzdłuż morza w Sarbinowie :)


W dużym skrócie: ostatnie dwa tygodnie na duuuuuży plus! 
A co w haftowaniu? Lizzie Kate :) Od jakiegoś czasu jest to chyba moja ulubiona haftowa projektantka. Na jej stronie można znaleźć parę darmowych wzorków (TUTAJ), tak też powstał taki mały obrazek, do którego muliny pokazywałam ostatnio :)



Niby nic wielkiego, ale strasznie mi się spodobał, może z powodu na przekaz. Kolory wybierałam jak zawsze sama i troszkę zmieniłam (nie byłabym sobą jakbym nic nie zmieniła :D)

Poza tym jeszcze chwilę przed wyjazdem i w trakcie niego powstaje coś nowego, ale to już następnym razem :)

Dziękuje za komentarze i odwiedziny :) Miłego dnia! 


Patchwork GOTOWY!

Szło ekspresowo, więc Letni Patchwork GOTOWY!


Obrazek wygląda na kwadratowy, ale idealny kwadrat to nie jest - wymiary 18,7 x 19,5. Haftowany na białej Aidzie 18ct. Przy kolorach jak zwykle trochę oszukiwałam - jakbym czegoś nie zmieniła we wzorze, to bym nie była sobą ;) Tym razem wyszło tak, że ten sam kolor według wzoru nie zawsze był tym samym kolorem u mnie, ale kto każe idealnie trzymać się wzoru :) Tu kilka zdjęć:





Letni patchwork gotowy, wiosenny też za mną, to może teraz trzeba jesiennego i zimowego poszukać? :)
Poza tym coś nowego się szykuje, tym razem trochę inne kolory - ale za to moja ulubiona haftowa projektantka :)


Dziękuje za wszystkie odwiedziny :)
Miłego dnia!



Jak sierpień, to sierpień

Zaczął się sierpień, więc sierpniowy kalendarz gotowy :)



Słoneczniki tak mi się podobają - i na żywo i na sierpniowym kalendarzu - że będzie to chyba jeden z moich ulubionych miesięcy kalendarza :) Poza tym kolory też moje - dużo zielonego :)

Do końca został jeden miesiąc do wyhaftowania - i tu pojawia się problem: nigdzie nie można dostać beżowej kanwy 18ct :( Listopad będzie musiał poczekać, aż się w końcu znajdzie, bo ja się tak łatwo nie dam ;)

Miłego dnia

Króliczek gotowy :)

Króliczek gotowy :) Udało się go skończyć już kilka dni temu, później pranie, prasowanie i jest! :) Haftowałam ...