Trafiliśmy też na wyjątkowo ładną pogodę, chociaż popływać raczej nie mogliśmy ;) Zimny prąd zrobił swoje :)
Jest tam też latarnia morska z pięknym widokiem :)
I świetna promenada wzdłuż morza w Sarbinowie :)
W dużym skrócie: ostatnie dwa tygodnie na duuuuuży plus!
A co w haftowaniu? Lizzie Kate :) Od jakiegoś czasu jest to chyba moja ulubiona haftowa projektantka. Na jej stronie można znaleźć parę darmowych wzorków (TUTAJ), tak też powstał taki mały obrazek, do którego muliny pokazywałam ostatnio :)
Niby nic wielkiego, ale strasznie mi się spodobał, może z powodu na przekaz. Kolory wybierałam jak zawsze sama i troszkę zmieniłam (nie byłabym sobą jakbym nic nie zmieniła :D)
Poza tym jeszcze chwilę przed wyjazdem i w trakcie niego powstaje coś nowego, ale to już następnym razem :)
Dziękuje za komentarze i odwiedziny :) Miłego dnia!