Trochę narzekania

Jakiś czas temu kupiłam na Aliexpressie na próbę dwa tamborki. Nie koniecznie  do haftowania - głównym celem było użycie ich jako ramki dla gotowych prac. Po dłuuuugiej dostawie z Chin żal byłoby gdyby leżały nieużywane. Jeden hafcik był już gotowy, więc od razu trafił do tamborka:


Drugi trzeba było jeszcze dokończyć - lama z gry Fortnite. To mój pierwszy wzór z Etsy, nie ma w nim dużo kolorów, prawie wcale konfetti, także haftowało się szybko, łatwo i przyjemnie. Na prawdę byłam zadowolona z siebie kiedy go skończyłam. Niestety po praniu zauważyłam niespodziankę - granatowa mulina zafarbowała :( Użyłam Ariadny - jak zawsze, nigdy wcześniej takich przygód nie miałam. Nie muszę chyba mówić jak bardzo byłam rozczarowana.


Z tego powodu też moje ostatnie opóźnienie - musiałam sobie trochę odczekać i pomarudzić :)

Co do samych tamborków - pierwszy, jasny, okrągły, 13cm i jeśli wierzyć sprzedawcy - bambusowy. Tego raczej nie używałabym do haftowania, ale właśnie jako ramka sprawdza się super i wygląda ładnie.
Drugi z kolei - dużo lepszy do haftowania :) 18cm x 25cm. Środkowa część jest z plastiku, zewnętrzna z gumy. Dosyć ciężko montuje się w nim obrazek, ale to może być po prostu kwestia wprawy. Korzystałam z niego kiedy kończyłam prace nad lamą i muszę przyznać że był na prawdę fajny mimo że nie przepadam za tamborkami.

Dzisiaj zaczynam testy nad jeszcze jedną nowością - na razie ostatnią. Liczę na to, że pomoże trochę w pracy nad dużym obrazem i przy okazji zminimalizuje trochę bałagan który przy tym generuję :D

5 komentarzy:

  1. Nie lubie okraglych tamborkow, bo bez meskiej reki nie udalo mi sie uzywac. Ten pierwszy ze zloscia wyrzucilam do kosza. Ten drugi jest idealny do prezentacji haftu. Mam na takim wyhaftowane krokusy i caly tamborek wisi na metalowym stojaku od bombek. Do haftowania zdecydowanie wole kwadratowa rame do haftu. Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. To fakt - rama jest łatwiejsza do zamontowania i łatwiej jest mi w niej poprawić kanwę tak, żeby była dobrze naciągnięta. No i dodatkowo w ramię nie boję się że zgniotę krzyżyki które już zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. hafciki prezentują się bardzo fajnie :)|

    OdpowiedzUsuń
  4. Lama jest zabójcza :-)
    Oba hafty świetnie prezentują się w tamborkach. To extra sposób na oprawę haftów.
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne hafciki.
    Pofarbowaną lamę wygotuj w wodzie z proszkiem do prania - powinno pomóc.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Króliczek gotowy :)

Króliczek gotowy :) Udało się go skończyć już kilka dni temu, później pranie, prasowanie i jest! :) Haftowałam ...