Wczoraj wróciłam do domu z wakacji, więc wracam do przeglądania i dokańczania ufoków :) Do mojej kolekcji dołączył świąteczny Tatty Teddy.
Misiek jest haftowany na białej Aidzie 18 mulinami Ariadna i jedną metalizowaną DMC (która jest straszna). Kiedyś nie zdążyłam dokończyć go przed świętami i musiał czekać do następnych. Teraz to już muszę go dokończyć bo nie mam ani jednego obrazka na święta, ale tu już raczej blisko końca jestem, więc jestem dobrej myśli :) Teraz już oficjalnie mogę powiedzieć, że sezon świąteczny uznaje za otwarty :)
Miłego dnia ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Króliczek gotowy :)
Króliczek gotowy :) Udało się go skończyć już kilka dni temu, później pranie, prasowanie i jest! :) Haftowałam ...
-
Nie byłabym sobą gdybym nie zgłosiła się do jakiegoś salu. Dziewczyny na grupie facebookowej zaproponowały haftowanie pięknych słoiczków wię...
-
Sezon świąteczny u mnie rozpoczęty :) Zaczęłam skromnie - od czegoś mniejszego, a dokładnie od zakładek :) Ostatnio przeglądałam moje ...
-
I już upłynął kolejny miesiąc! Na chwilę zniknęłam, ale są tego efekty :) Tak prezentuje się całość. Jestem o krok od końca SALu, na ko...
Sliczny wzorek...
OdpowiedzUsuń