Tak wyglądał po pierwszych dniach pracy:
Tak było już niedługo później :)
Nie mogłam się doczekać jak będzie wyglądać z backstitchami, więc tyle ile mogłam, tyle zrobiłam i jestem baaaardzo zadowolona :)
Haftuje dwoma nitkami Ariadny, kolory wybierałam sobie sama. Lekko też je zmieniłam, bo w oryginale sukienka jest bardziej różowa niż u mnie. Część kolorów jest mieszana, żeby uzyskać ładne przejścia kolorów, trafiło się też kilka ćwierć-krzyżyków. Haftując ten obrazek zaczęłam mocno zastanawiać się nad techniką haftowania - chciałabym robić dużo równiejsze krzyżyki i nad tym muszę pracować.
W tej chwili powstało już troszke wiecej, bo zaczęłam już haftować uszka i łapki. Chciałam postępy pokazać już wcześniej ale ciężko było się oderwać od obrazka :)
Zapisałam się też na candy w Katerina&Sztuka
Wracam do pracy :) Dziękuje za odwiedziny :) Miłego dnia :)
Zapraszam też do mnie na Candy :) http://grandmothermartha.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚliczne są te króliczki:) Czekam na dalszą odsłonę hafciku i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń