Haftowałam go na białej Aidzie 18, mulinami Ariadna i metalizowaną DMC.
Misiek jest moją pierwszą świąteczną pracą :) Wcześniej nie miałam żadnej takiej ozdoby, ale jak już się za nie wzięłam to chyba będzie ich więcej :) Chociaż muszę przyznać, że backstitche były straszne, a tak właściwie to trochę je zmyśliłam, bo na tak małej kanwie i tak nie umiałam zrobić tak jak kazali ;)
Lecę męczyć następne ozdoby i życzę miłęgo dnia :)
Wyszedl cudny, przeliczne kolory. Ja tez przy tych miskach backstitche robie po swojemu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetny jest !
OdpowiedzUsuńAch! Cudny! Gdzie znalazłaś wzór do niego? :)
OdpowiedzUsuńwzór jest w Cross Stitcher nr 231 :)
UsuńMuszę przyznać, że Twój wygląda znacznie lepiej. :) Kolorystyka jest bardziej nasycona. Chyba, że to zależy tylko od światła. :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że mój ma inne kolory :) Kolory mulin dobierałam sama, i zależało mi na tym, żeby kolory były nasycone :) No i u mnie backstitche są czarne :)
UsuńGenialnie je dobrałaś. Efekt naprawdę dużo lepszy niż w oryginale. ;)
UsuńDziękuję :)
Usuń